Dzikiej róży pączuszki z fafołów i nieochędóstwa obierz, żółte środki precz wywalając (a pilnuj się, żeby świeżo rwaną i nieprzekwitłą różę mieć!). Pohulaj przy walcach imć Tanturiego, które wielebny Mateo zapoda. Co uczyniwszy, częściami cukrem substancyję przesyp i na masę w donicy ucieraj; utarłszy do butla daj; jak się więcej jak pół butla zbierze, spirytusem zalej, resztkę do gardła wsączywszy i puść się w tany do milong cnego pana Canaro. Butel zatkaj i pod słońce lub w ciepło na sześć tygodni postaw, w tem czasie używaj, ile dusza zapragnie, w Comme Il Faut. Przez flanelę essencyję scedź, róże wyżmij i syrop zarób, a jeszcze wyszumować go należycie potrzeba i wymieszać, pilnuj się tylko, aby dobrze wymieszać. Oczekując ostatecznego sklarowania i na dekokty patrząc, pięć albo jakie dziewięć tandów odtańcuj z zacną jakąś podwiką lubo chłopkiem czerstwym a hożym.
P.S. W niedzielę 29 kwietnia, z przyczyn całkowicie od nas zależnych, milongi nie będzie. Grupa comme il faut udaje się na leże wiosenne do Kudowy
17:00-18:00 Praktyka
18:00-21:30 Milonga
Wstęp:
Praktyka 10 zł
Milonga 15 zł (do 19:00 – 10 zł)
z kartą caminito – 5
Zapraszamy!
0 Odpowiedzi to “Likier różany „Udana milonga””