Archiwum dla Maj 2013

DJ Radek

indiana-jones

Towarzystwo Kursów Lania Wody Komilfo zaprasza szanownych państwa na odczyt światowej sławy podróżnika, obieżyświata, szlifibruka, łazika, powsinogi, globtrottera i ogólnie gościa, co się zowie, który powróciwszy z dalekich ostępów i najdzikszych rubieży cywilizacji gotów jest niezwłocznie uraczyć nas fascynującą opowieścią o rozliczanych niebezpieczeństwach tajemnej wyspy ochrzczonej przez tubylców złowieszczym mianem Korsyki; niebezpieczeństwach zapiekle czyhających w porastających wyspę kosodrzewinie na zbłąkanego wędrowca, niby kontroler skarbowy na roztargnioną księgową.

Nasz bohater, Dj Radek, opowie nam o śmiertelnie groźnym spotkaniu ze ślimakiem Tyrrhenaria ceratina, który, podstępnie zagrzebany w ściółce leśnej, wrażał w niego swoje świdrujące i endemicznie złośliwe ślepia, omal nie doprowadzając dzielnego herosa do obłędu. Usłyszymy też o mrożącym krew w żyłach spotkaniu z żółwiem greckim (Testudo hermanni), wredną i dziką bestią, która ścigała naszego podróżnika i eksploratora przez kilka mil morskich, groźnie potrząsając swoim morderczo wypukłym karapaksem. Włosy staną nam dęba, nie tylko na głowie, gdy wysłuchamy epickiej opowieści o walce Dj Radka z jeżem zachodnim (Erinaceus europaeus), wielkim, kolczastym bydlęciem, przypominającym prehistoryczne potwory, a równie groźnym co mityczne smoki. Łzy z oczu wyciśnie nam piękna, romantyczna i pouczająca historia o niestrudzonym i szlachetnym poszukiwaniu w maquis, tej korsykańskiej dżungli, zdawać by się mogło bezpowrotnie utraconego misia haribo…
Spójrzcie, oto Dj Radek, siarczyście klnąc w podróżniczej gwarze, przedziera się z dumnie uniesioną stopą przez bezkres śmiercionośnych traw, kłoniących się w podmuchach złośliwego wiatru wiejącego pod nieprzyjaznym kobaltowym niebem, na którym oślepiająco błyszczy głupie, zdradzieckie słońce… Reszta historii już w niedzielę, jak zawsze w Comme il Faut!

17:00-18:00 Praktyka
18:00-21:30 Milonga
Wstęp:
Praktyka 10 zł
Milonga 15 zł (do 19:00 – 10 zł)
z kartą caminito – 5
Zapraszamy!

czartek 30 maja

Spotykamy się jak zawsze na Narbutta 14. Grupa początkująca o 19.45. „Złap równowagę” o 21.15.
Zapraszamy!

DJ Mateusz!

tyson
Tym razem użyjemy argumentów nie do zbicia, żeby zachęcić Was do przyjścia. Przed państwem wystąpi mistrz wagi ciężkiej! Zakazana facjata, groźne spojrzenie zamglonych, przekrwionych oczu, w których czai się blask zabójczej, bezmyślnej wredoty, twarda, bezlitosna szczęka, nabrzmiałe wargi barbarzyńcy, zza których z lękiem wyzierają nieliczne zęby urodzonego killera. Karczycho, że szkoda gadać, plecy najeżone ostrą jak stal szczeciną, ciężkie, długachne łapy orangutana, stalowe łokcie, których nie powstydziłaby się niejedna bojowa emerytka, a cały ten mrożący krew w żyłach, przeraźliwie bezkształtny ogrom, te niezliczone kilogramy pierwotnej, brutalnej siły, nurzają się bezwstydnie w trujących oparach armaniego, które porażają wrogów niemal równie skutecznie, jak jego niewybredne dowcipy. Król ciosów poniżej pasa, książę niehonorowej destrukcji, papież szaleńczego mordu, główny księgowy podstępnie wbijanych szpil, ataman próżności i młot na komary. Panie, panowie i inne takie, przed Wami Dj „Bestyjka” Mateusz!
17:00-18:00 Praktyka
18:00-21:30 Milonga
Wstęp:
Praktyka 10 zł
Milonga 15 zł (do 19:00 – 10 zł)
z kartą caminito – 5
Zapraszamy!

najkrótszy przewodnik po zajęciach wtw

wtw2

Jeśli chcecie się ugruntować w jestestwie tangowym, lepiej chodzić, wspaniale obejmować i w ogóle być ślicznymi i ruszać się jak wcielenie piękna – średniozaawansowana Larretapia się kłania
Jeśli natomiast marzą wam się bajery i szmery z lapisami enroskami i w ogóle szyk i szał – Larretapia dla zaawansowanych
Gdybyście chcieli tańczyć muzykalnie jak sam Chopin z Paderewskim, dynamicznie jak tangowe bestie – Fonti dla dorosłych
Szukacie czegoś pikantnego, błyskotliwego, co da smaczek, subtelnie podkreśli waszą nieokiełznaną naturę – Fonti dla intermediaków
walc, milonga i technika – wszystko jasne
nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, zwłaszcza wybierać!
http://www.warsaw-tango-weekend.pl/

budzik

Warsztaty cuatro palabras już w ten weekend! Tymczasem musieliśmy wprowadzić dwie zmiany: miejsca – zajęcia odbywać się będą na Waryńskiego 12 w szkole tańca Riviera (blisko stacji metra politechnika) i czas- sobotnie drugie zajęcia rozpoczynamy o godzinę wcześniej, a więc nasz plan wygląda tak:

sobota 25 maja
14:00- 16:00; 18:00 – 20:00
niedziela 26 maja
12:00- 14:00
Za ewentualne kłopoty przepraszamy
Pełne informacje można znaleźć:
https://caminitopl.wordpress.com/2013/04/22/cuatro-palabras/

wiatraczek

– Dzień dobry, szanowna Pani, dzwonimy z Comme il Faut…
– Z tej piwnicznej budy, do której nawet Januszek nie chodzi? Co mi tylną część ciała zawracacie?
– Nie chcielibyśmy się naprzykrzać i w pełni zdajemy sobie sprawę z niestosowności naszej prośby, ale nasi stali bywalcy marzą o tym, by zagrała dla nich Dj Ania, więc…
– Myślicie, że didżej Anna nie ma nic lepszego do roboty? Że gdy tylko jacyś napaleni obszarpańcy wyrażą sobie takie życzenie, będzie się tarabanić aż na Marymont?
– Rozumiemy, że to duża fatyga, oczywiście gotowi jesteśmy…
– Przestańcie się gotować. Zanim przejdziemy adremu, czeka nas jeszcze długa droga. Dj Anna jest artystką, trzeba przede wszystkim zapewnić odpowiednie warunki, żeby się mogła artystycznie wyprodukować. Rozumiemy się?
-Oczywiście. Jesteśmy gotowi spełnić wszelkie warunki, które zadowoliłyby p. Anię, również te duchowe, niematerialne, a nawet zwłaszcza takie…
– Cicho. Tera ja mówię. Po pierwsze nieograniczony dostęp do bezpłatnych drynków. Artystka nie będzie się produkować artystycznie o suchej buzi.
– Rozumiemy w pełni to stanowisko.
– Po drugie, wypasiona wentylacja, didżej Anna się nie poci, nawet nuewowcy to wiedzą.
-Właśnie nabyliśmy trzy potężne cyrkulatory najnowszej generacji.
– No i wreszcie publiczność. Średni poziom IQ uczestników milongi nie może być niższy niż 60, ostatnimi czasy artystka kilkakrotnie występowała przed takimi tumanami, że szkoda gadać.
– Możemy zapewnić, że nasi bywalcy odznaczają się inteligencją ponad przeciętną. Niektórzy dociągają niemal do setki.
– No dobra, kochasie. Może się dogadamy. Tera przejdźmy do konkretów. Omówmy sprawę horonariów. Halo… Halo… co tak, kurka wodna, trzeszczy?

17:00-18:00 Praktyka
18:00-21:30 Milonga
Wstęp:
Praktyka 10 zł
Milonga 15 zł (do 19:00 – 10 zł)
z kartą caminito – 5
Zapraszamy!

DJ Jarek!

katastrofa
Franciszek Łódeczko, postanowił spędzić weekend na podmiejskim wywczasie, chociaż życzliwe mu osoby odwodziły go od tego niefortunnego pomysłu, namawiając, by pozostał w mieście i sumiennie uczęszczał na wszystkie milongi, jak na porządnego obywatela i gorliwego tancerza przystało. Łódeczko sumitował się, zapewniając, że wróci do miasta niedzielnym popołudniem i zdąży jeszcze obskoczyć dwie milongi, upierał się jednak, że na zieloną trawkę wyskoczyć musi i basta. Wobec tak bezrozumnej postawy, przyjaciele dali za wygraną.
W piątek Łódeczko doczłapał na swoją daczę o północy, wymęczony staniem w wielogodzinnym korku. Połamany snem na niewygodnej polówce, z samego rana ruszył do pobliskiego stawu, aby zażyć kąpieli. Przemarznięty do kości, wynurzył się z mętnej sadzawki pełnej zbutwiałych opon, żeby się przekonać, iż skórę pokryły mu paskudnie wyglądające bąble, pęcherze i krosty. W drodze powrotnej nadepnął na szerszenia.
Po powrocie ze szpitala postanowił uciąć sobie małą drzemkę w hamaku, ale warkot nowej kosiarki z turbodałodowaniem, którą bawił się umiłowany sąsiad, nie dał mu zmrużyć oka. Mocowanie hamaka okazało się zresztą sparciałe, toteż Franciszek Łódeczko, wiwinąwszy salto godne mistrza olimpijskiego, stłukł sobie biodro i długo zbierał siły, by przyjąć pozycję pionową, właściwą dla przedstawiciela homo sapiens.
Po powrocie ze szpitala, rześko wskoczył w stary kombinezon i w nieprzepartej żądzy działania postanowił dać do wiwatu sąsiadowi swoją piłą tarczową. Tak się rozochocił, że gdy zabrakło już bali, desek i szczapek, przepiłował ogrodowy stół sąsiada. Pęd do majsterkowania bywa zaraźliwy: sąsiad wyrwał sztachetę i dalejże okładać nią nieszczęsnego Łódeczkę!
Po powrocie ze szpitala Franek westchnął ciężko, a że kapać właśnie z nieba zaczęło, schronił się w domku, marząc o szklaneczce herbatki z malinami i odrobince ciepła, toteż włączył ukochanego Gardela i uruchomił grzejniczek. Umiłowany sąsiad w tym czasie podkładał pod ganeczek Łódeczkowego pałacu szczapki, które następnie hojnie podlewał benzynką. Nim Łódeczko skończył wtórować gardelowskiemu „Caminito”, z jego piersi wyrwało się nieładne rzężenie, szklanka wyśliznęła mu się z rąk, a malinowy sok rzęsistym deszczem zrosił grzejniczek; sto słońc zapłonęło w mózgu naszego bohatera…
Karetka pogotowia odwożąca go na sygnale do Warszawy minęła się ze strażą ogniową.

Franciszek Łódeczko, horribile dictu, nie zdążył na niedzielną milongę do Comme il Faut. Morał z tej smutnej historii jest oczywiście taki, że należy zawsze słuchać życzliwych nam osób. A życzliwych poznaje się oczywiście po tym, że życzą nam udanej niedzielnej praktyki i milongi w Comme il Faut.

17:00-18:00 Praktyka 
18:00-21:30 Milonga
Wstęp:

Praktyka 10 zł
Milonga 15 zł (do 19:00 – 10 zł)
z kartą caminito – 5
Zapraszamy!

warsztaty 25 – 26 maja

komiks ommk

więcej informacji:
https://caminitopl.wordpress.com/2013/04/22/cuatro-palabras/
zapraszamy!

Dj Cezary!

1Konstytucja_3_Maja

Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia tangowych secyjałów jedynie zawisł, poznawszy zeszłotygodniowe zaniechania naszego przewiny, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła; wolni od hańbiących nakazów majowego wojażowania, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, egzystencyę tangową i wolność tangowego narodu, którego los w ręce nasze jest powierzonym; chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć; mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha ogłaszamy, że na milondze naszej dnia piątego maja za struny cymbalików cny Dj Cezary pociągać będzie i tę całkowicie świętą i niewzruszoną wolę deklarujemy po wsze czasy!
17:00-18:00 Praktyka
18:00-21:30 Milonga
Wstęp:
Praktyka 10 zł
Milonga 15 zł (do 19:00 – 10 zł)
z kartą caminito – 5
Potocka 14, róg Marii Kazimiery, klub CocoDeOro
Zapraszamy!


Archiwum